Motyw podróży w czasie był już mocno eksploatowany w różnych grach, książkach, filmach itd. itp. Omawiane dzisiaj Boku dake ga Inai Machi (czy jak kto woli – Erased) również wykorzystuje ten motyw dodając do całości kilka ciekawych elementów, kilka naprawdę zapadających w pamięć postaci (KAYOOOOO <3), bardzo oczywisty „wielki sekret” ( wskazówki były troszkę zbyt oczywiste…) i specyficzną końcówkę.
Ale dobrze – o czym jest ta chińska bajka, zapytacie? Erased przedstawia historię zmęczonego życiem 29-letniego mangaki Satoru Fujinumy posiadającego pewną umiejętność którą nazywa Revivalem. Wspomniany Revival jest w stanie cofnąć czas by dać Fujinumie szansę by zapobiec złym wydarzeniom które mogą zagrozić życiom ludzi. Sęk w tym że zwykle cofało czas o około 15 minut, lecz w wyniku pewnych okoliczności Satoru cofa się 18 lat wstecz by jako dorosły w ciele dziecka, odkręcić to co się stało.
Boku dake ma coś takiego co przyciąga do fotela i nie pozwala myśleć o niczym innym. Przykuwa uwagę, ciekawi, i n i e s a m o w i c i e wciąga, a zwłaszcza odcinki które są poświęcone młodemu Satoru, który daje z siebie wszystko by uratować ważne dla niego osoby. Odcinki poświęcone starszemu wcieleniu mangaki nie były złe, ale brakowało w nich „tego czegoś” co sprawiało że części „młodego” były lepsze. Warto dodać że odcinki są zwykle zakończone cliffhangerami które wręcz zmuszają nas do „odpalenia” następnego odcinka, by dowiedzieć się co się stało. Jeśli chodzi o warstwę techniczną to A1-Pictures mają ode mnie wielkiego plusa – animacja jest śliczna, pełna detali a ścieżka dźwiękowa przepiękna. Na pochwałę zasługuje również świetny(aczkolwiek lekko spoilujący opening) z utworem :Re:Re w wykonaniu Asian Kung-Fu Generation oraz równie dobry ending. Anime to jest psychologicznym seinenem, pełnym mrocznych motywów i jest skierowane głównie do dorosłego widza. Emitowane było w sezonie zimowym 2016 i ma 12 odcinków
Dużo pochwaliłem, ale czy Boku dake ga Inai Machi jest anime idealnym? Nie, z pewnością nie jest. Pod koniec fabuła się lekko plącze, i niektóre rzeczy nie do końca mają sens, ale nie przeszkadza to w odbiorze serii. Moim zdaniem 9/10 i niesamowicie polecam tą bajkę gdyż jest to bardzo, bardzo dobra seria.
Dariusz ”Sztygar” Wowro
